POPRZEDNIE CZĘŚCI:
1.
http://imaginy1d69.blogspot.com/2013/05/11-z-zaynem-i-harrym-cz-i.html
2.
http://imaginy1d69.blogspot.com/2013/05/11-z-zaynem-i-harrym-cz-ii.html
... Ty : gdzie jest Harry ?
Zayn : spokojnie , śpi na kanapie w salonie
Ty : A kiedy przyszedł ?
Zayn : Nad ranem , był ochlany w cztery dupy
Ty : Aha , to super
Zayn : No to połóż sie i przytul , bo zimno .- chłopak zrobił słodkie oczy jak kotek z Shreka
Ty : A co będe z tego miała ?
Zayn : Hmm ...pomyslmy *Poruszył zabawnie brwiami *
Ty : Zboczniec *rzuciłaś w niego poduszką *
Zayn : Ale dobry w łóżku zboczeniec
Ty : I laluśowaty
Mulat złapał cię za biodra i popchnał na siebie . Malik leżał na łóżku , a ty na nim . Leżeliście twarzą w twarz.Zatonełaś w jego oczach.
Jego oczy są cudne , takie brązowe awww ... . Chwile pózniej popatrzyliscie sobe na usta i złączyliście je w delikatnym pocałunku .Po chwil odssunełaś się od malika
Ty : Zayn , ja przepraszam - powiedziałaś szpeszona
Zayn : Nic się nie stało ... świetnie całujesz mała
Ty : A no wiesz trening czyni mistrza
Zayn : To ja sie lupiej nie pytam ilu kolesi przeleciałaś
Ty : No wiesz kilku bedzie , pomijając fakt że mam 16 lat . Zaczełam już w wieku 10 lat
Zayn : Serio ? Wow nie wiedziałem , wiesz noo ... to ja pózniej zacząłem
Ty ; Głupi jesteś
Zayn : Wiem , ale za to mnie ubóstwiasz
Ty ; ChciałbyŚ
Siedzieliście na łóżku i się wygłupialiście . Nagle do pokoju wszedł Styles .
Harry : O ile pamiętam to jest mój pokój , a nie wasz ...
Ty :co ty taki naburmuszony ?
Harry : Możecie opóścić mój pokój , a przynajmniej on ?
Ty : Zayn mógłbyś wyjśc na chwilke bo chce porozzmawiać z bratem
Zayn : Jasne kotku *pocałował cie w policzek , zdzwiło cię to no ale ok * Zayn wyszedł , a ty z Harrym zostaliście w pokoju sam na sam
Ty : A więc możesz mi powiedzzieć dlaczego jesteś na mnie zły ? Zawsze między nami sie układało , byliśmy ze sobą zżyci , mówiliśmy sobie wszystko zapytałas z żalem i bólem
Harry : Tak wiem - spóścił wzrok
Ty : To dlaczeo twoja postawa wobec mnie sie zmieniła ?
Harry : Dlaczego ?!!, dlatego że wczoraj opiłaś się , chodz ci zabroniłem i prawie straciłaś dziewictwo z obcym kolesiem . A w dodatu masz tylko 16 lat
Ty : A ty niewiele więcej i ile razy już kogoś przeleciałes ? a tak wgl to skąd wiesz że nie uprawiałam jeszcze sexu ? Moze mnie śledziz ? No właśnie , a poza tym to moje życie , a nie twoje
Harry :Ja to co innego , a wiem bo byś mi powiedziała ..
Ty : Pff , ale nie rozumiesz że może ja lubie Zayna
Harry : Okej no rozumiem ,no ale jesteś moją młodszą siostrzyczką , ja nie chce żeby on cie skrzywdził , zrobił ci dziecko albo coś
Ty : No ja wiem Harry , dziękuje że się o mnie troszczysz , no ale ja też chce troche zaszaleć
Harry : Jakoś nie ufam Zaynowi , no ale dobrze dam wam szanse , ale obiecaj... żadnego sexu w wieku 16 lat dobrze ?
Ty : Dobrze braciszku , kocham cię
Harry : Ja ciebie też [T.I]
Przytuliliście się . Chwilę pózniej do pokoju wbiegł Niall .
Niall :Aaa Harry pomocy , Zayn z Lou chcą zabrać mi ostatnie ciastka
Harry : Niall żarłoku , zjadłeś prawie wszystkie ciastka ?
Niall : Ojtam , no głodny byłem
Zaczeliście się śmiac . Chwile pózniej wbiegł Zayn z Lou, A za nim zaraz Liam . Wyglądało to komicznie .
Liam : No jak tam pogodziliście sie ?/
Ty : Tak dady
Harry : A właśnie Zayn moge z tobą na słówko
Zayn : Jasne
Lou : Tylko sie nie pozabijajcie
Harry : Postaramy sie
* Oczami Harreo *
Poprosiłem Malika , ponieważ mam do niego kilka ważnych pytań . Udaliśmy się do Pokoju Mulata
Harry : No , a wiec tak ... bardzo przepraszam za wczoraj , no wiesz kocham [T.I] noi mi odbiło
ZZayn : Spoko , rozumiem ..
Harry : Ten i chce cie o coś spytać
Zayn : No wal śmiało
Harry : Ty i [T.I] jesteście razem ?
Zayn : Nie , a co ? Będziesz do niej zarywać
Haarry : Nie debilu , po prostu chodzi mi o to , czy [T.I] ci się podoba ?
Zayn : No śliczna jest , Śmieszna i noo ... A co chcesz nam udzielić błogosławieństa czy co ?
Harry : Tak już napewno , tylko sie pytam , no bo wiesz no pasujecie do siebie
Zayn : Sie wie ja przystojny ona śliczna
Harry : Chciałbyś ... no ale jak coś to wiesz nie mam nic przeciwko waszemu byciu razem .. chociaż jest jeden warunek
Zayn : Jaki ? Hmm ?
harry ; Zero sexu przed 18 ...
Zayn : Noo allee jak to , ej no ! no nie noo
Harry : musisz powstrzymać swój popęd seksualny jeśli chcesz z nią byc ... po prostu wiesz nie chce żeby zmarnowała sobie życie na niańczenie dzieci w wieku 16 lat
Zayn : No ale my byśmy się zabezpieczli
Harrry : Nie Malik ...
Zayn : a z zabezpieczeniami w wieku 17 lat ?
Harry : No pomyśle ... dobra cho wracamy do tamtych bo pewnie myślą że się zabiliśy
Ruszyliście w stronę sypialni Harrego . Nie było ich . Znaleliście ich dopiero w kuchni . Jedli naleśniki .
*Twooimi oczami *
Ciekawe o czym Harold rozmawiał z Malikiem .. hmmm ... z zamyślenia wyrwał cie Niall
Niall : Naleśniki gotowe *podał*
Liam : Uuuu Horan oddał komuś żarcie mmm chyba sie zakochal
Zayn : Nie radze ona jest moja
Niall : Ja ją tylko lubie , a ty malik nie patrz sie na mnie jakbym ci lusterko stukł
Ty : Oj chłopcy , uspokójcie się i jedzcie
Jedliście naleśniki z nutellą /. Ty jak to ty , cała się nią upaprałaś . Całą twarz miałaś w czekoladzie . Mulat to zauważył , bo siedział koło ciebie i zaczął się śmiać
Ty : Z czego się śmiejesz?
Zayn : Brudna jesteś myszko
Ty : Co? gdzie ?
Zayn : Noo na twarzy , daj wytre ci
Mulat wziął serwetke i delikatnie wytarł kąciki twoich ust . Po chwil dotknął swoimi ustami twoich .
Malik delikatnie próbował wepchnac swój język w twoje usta , zeby wejść do środka. Chcwile
pózniej się to mu udało . Ten pocałunek był nie do opisania . Taki delikatny a zarazem namiętny , romantyczzny a zarazem chamski .
Harry : Yhmmm czy moglibyście się nie lizać , w kuchni , przy jedzeniu ? To nas obrzydza
Zaczerwieniłaś się a zayn się tylko oblizał i uśmiechnął .
Ty : Dobra to ja musze iśc już do domu
Zayn : coo ? niee
Harry: [T.I] zostań
Ty : taa A Gdzie niby będe spała ?
Zayn : U mnie'
Harry : O nie nie nie , nie wiem co ty w nocy jej zrobisz
Zayn : Nic , bez jej zgody
Ty '; No właśnie słyszłeś
Harry : Okej , dokąd nie urządzimy dla ciebie sypialni , możesz spać u Malika . A ja z Liam pojade teraz po twoje rzeczy do domu .
Ty&Malik : Joki
Poszłaś z Mulatem do sypialni . Co jak co no ale pokój był zadbany , prytulny ... zupełnie nie poobny do jego stylu Bad boya . Miał wielkie łóżko , sproą garderobe i lustro na całą
ściane . Twoją uwage przykuły zdjęcia Zayna z dzieciństwa .
Ty : Ooo ale ty słodki kiedyś byłeś ... co się stało ?
ayn ; Ha ha i jeszce raz ha , ja nadal jestem słodki
Ty : Bardzo ciekawe , nie wiem z której strony no ale ok
Zayn '; z Każdej niunia z każdej ...
Do pokoju weszli chłopcy z walizkami , pełnych twoich ciuchów . Zaczęłaś się rozpakowywać , chłopak pomagał ci . Nagle Zayn jak to on zauważył bielizne .
*Wziął komplet w czerwoną koronke *
Zayn : [T.I] Widzę e ty już przygotowana na dzisiejszą noc ?
Ty : Spadaj malik
Zayn ; No co sexy jest ,nie obraże się jakbyś tak się ubrała
Ty : Tak yhmm ty i ta twoja wyobraznie kotek
Rozpakowałąs sie do końca . I poszłaś oglądac film z chłopcami .
Tak mijały kolejne dni misiące . Często wychodzisz gdzieś zz malikiem trzymacie się za ręce , przytulacie , całujecie . Zachowujecie się jak para , chodz nią nie jesteście Chyba , bo nie \
rozmawialiście jeszcze o tym . Ty byś chciała żebyście byli prawdziwą parą , no ale nie wiesz czy on też .
Nadszedł dzień twoich 17 urodzin .
Zayn zaprosił cię na kolacje . Miałaś być gotowa o 18 . Założyłaś to :
Na kolacji bardzo miło wam się rozmawiało , potem poszliście do niego i stało się to . Przeżyłaś swój pierwszy raz z nim . Z zaynem Malikiem . Było cudownie . Po chwili odpoczynku malik podniósl sie
na łokciach , zblirzył się do twojego ucha. Przegryzł je i wyszeptał "Kocham cię [T.I]" Niby takie krótkie słowo , a tyle dla ciebie znaczy .
Kilka tygodni pózniej dowiedziałaś się że , jesteś w ciąży . Wtedy podczas twoich urodzin wpadliście noi nosisz w sobie dzidziusia . Harry jak sie dowiedział , Był
zły , ale gdy poszedł z tobą na USG odrazu mu przeszło . podczas ciąży chlopcy bardzo o ciebie dbali . Spełniali wszystkie twoje zachcianki i zawsze byli blisko . Kilka
tygodni przed datą porodu , złapały cię bardzo silne skurcze . Zayn zawiózł cię do szpitala .Urodziłaś małą córeczkę . Jest śliczna . Nazwaliście ją Cornelia . Harry jest jej chrzestnym.
Wszystko układa się wspaniale . Fanki zaakceptowały ciebie i Cornelie . Z malikem macie w planach ślub . Wszystko wam się układa . Kto by pomyślał że wszystko zaczęło się od spotkania w łazience .
PRZEPRASZAM ŻE TAK SIĘ BEZNADZIEJNIE KOŃCZY ,NO ALE NIE MIAŁAM CZASU ŻEBY TO JAKOŚ ROZKRĘCIĆ BO KONIEC ROKU I TRZEBA OCENY POPRAWIAĆ :*** //Alex (@LolMiCie69 )